Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 30
Pokaż wszystkie komentarzeWitam Tak sobie czytam i też się zastanawiałem. U mnie sytuacja jest trochę inna. Zdałem na prawko. Zakupię moto. I czuję, że powinienem potrenować przez zimę kiedy będzie pogoda. Nie ma nic gorszego niż brak praktyki. Pamiętam, że ostatnia zima była dość ciepła i słoneczna. Kiedyś w TV był program o jeździe motongiem w zimę. Zakupię ciepłe ubranko i zamierzam trenować kiedy będę tylko mógł. Nawet 30 min dziennie dla świeżaka to dużo. Byle asfalt suchy był. Jak wsiadłem pierwszy raz na moto wiedziałem, że to jest to. Jestem przekonany, że w sezonie będę śmigał więcej motorkiem niż puszką. Bo u mnie w małej mieścinie pod W-wa masa korków i samochód spalał zbędnie paliwo. Prawko w kieszeni teraz już nie mogę doczekać wiosny. Pozdr sh
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza